Żaneta Jasina Chociaż jesień w tym roku jest przyjemnie długa i nie zalewa nas strugami deszczu, liczę się z faktem, że w końcu pogoda musi się zepsuć i dlatego udałem się ostatnio na poszukiwania siłowni, w której będę mógł ćwiczyć, gdy pogoda nie pozwoli mi na regularne bieganie. Żeby nie zwariować od nadmiaru możliwości, swoje poszukiwania zawęziłem do centrum stolicy.
Przyznam szczerze, że nie korzystałem jeszcze w Warszawie z siłowni należących do sieci Pure Jatomi, ponieważ ich lokalizacje nie szczególnie mnie przekonywały. Wszystko zmieniło się, gdy maszerując ulicą Chmielną w stronę Rotundy zauważyłem ludzi ćwiczących w budynku Zodiak przy ulicy Widok 26. Moją uwagę przykuło przyjemne oświetlenie siłowni i stanowiska do ćwiczeń znajdujące się przy oknie z widokiem na pasaż Wiecha.
Zaintrygowany powstaniem siłowni w takiej lokalizacji, zdecydowałem się po raz pierwszy w moim życiu odwiedzić klub należący do Pure Jatomi. Żeby nie kupować „kota w worku”, na początek skorzystałem z darmowej wejściówki, którą można zamówić za pośrednictwem strony internetowej. Przyznam, że atmosfera w klubie była bardzo przyjemna, a czerwień ścian i relaksujące ledowe oświetlenie tworzyły dobry klimat do ćwiczeń. Posiłkując się ściągawką ze strony klubu, mogę wam zdradzić, że w warszawskiej siłowni Zodiak jest 13 bieżni, 9 orbitreków, 6 rowerów stacjonarnych, 6 ergometrów wioślarskich 2 stepery, 16 rowerów do cyklingów, strefa wolnych ciężarów i maszyny do ćwiczenia poszczególnych partii mięśni. Zawiedzie się ten, kto szukałby tu kilku tradycyjnych ławeczek i olbrzymich Panów prężących bicepsy przed lustrami, ponieważ Pure Jatomi to przede wszystkim klub fitness.
Podsumowując, wizyta była udana, a co dla mnie ważne nie było tłoku, dlatego ćwiczyło się bardzo przyjemnie, przyznam jednak, że najbardziej podobało mi się to, że w trakcie treningu mogłem obserwować ludzi spacerujących pasażem wiecha, dzięki czemu ćwiczenia nie były takie monotonne i czułem się trochę tak, jak w trakcie moich treningów biegowych. Jeżeli chodzi o kwestie finansowe – karnet na siłownię w wersji ekonomicznej kosztuje 175 złotych za miesiąc członkostwa, niestety minimalny czas trwania członkostwa to aż 12 miesięcy. Konieczność wykupienia karnetu na 12 miesięcy sprawia, że nie wiem jeszcze czy zdecyduje się na członkostwo, ale wiem za to, że siłownia Zodiak to klub jakich Warszawa wiele nie ma. Wyróżnia się przede wszystkim świetną lokalizacją i fajnym wystrojem. Jeżeli wy znacie godną polecenia siłownię w centrum, dajcie znać, ponieważ moje poszukiwania wciąż trwają.
Zobacz inne lokalizacje siłowni w Warszawie – Pure Jatomi
