Health fan 
Musicie przyznać, że każda z nas marzy o pięknym i uwodzicielskim spojrzeniu, niczym z reklamy. Sekretem takiego spojrzenia jest wypoczęta skóra wokół oczu oraz długie i gęste rzęsy. Niestety, żyjąc w biegu i stresie często zapominamy o odpowiedniej pielęgnacji okolic oczu i rzęs. Efekt jest taki, że skóra wokół oka staje się poszarzała i pozbawiona blasku, a osłabione rzęsy zaczynają wypadać. Dobra wiadomość w tym wszystkim jest taka, że taki stan rzeczy łatwo naprawić. Spytacie jak? To proste. Sięgając po VICHY LIFTACTIV.
Niestety prawda jest taka, że odkąd skończyłam lat 30 bez odpowiednio dobranych kosmetyków nie mogę się obejść. Nawet nie wiem jak bym się starała, jak dużo wypoczywała i jak długo spała, bez zaaplikowanego kosmetyku, moje spojrzenie nie odzyska świeżości. Jeśli i wy macie podobny problem, koniecznie wypróbujcie LIFTACTIV. Produkt ten został stworzony z myślą o kobietach, które pragną odmłodzić swoje spojrzenie. Krem zapewnia natychmiastowe rozświetlenie. Efekt regularnego stosowania jest bardzo podobny do efektu, jaki niesie za sobą zabieg liftingu. Skóra wokół oczu wygląda na wypoczętą i zrelaksowaną. Cienie i obrzęki znikają. I to nie wszystko, bowiem produkt Vichy dba również o dobrą kondycję naszych rzęs. Doskonale je wzmacnia i sprawia, że stają się bardziej odporne na uszkodzenia.
Czy LIFTACTIV można nazwać produktem idealnym? Dla mnie na pewno jest to kosmetyk idealny. Mało który zapewnia jednoczesną pielęgnację skóry wokół oczu i rzęs. Mało który można śmiało stosować pod makijaż… A ten można.
Dla mnie dużym atutem kremu jest także jego wydajność. Uwielbiam kosmetyki, które wystarczają na długi czas. A ten właśnie wystarcza. Do jego aplikacji wystarcza dosłownie jedna kropelka. Serum ma dość gęstą konsystencję, więc nie trzeba go wyciskać z opakowania w nie wiadomo jakiej ilości.
Kolejny plus? Serum jest bardzo delikatne, łatwo się rozprowadza i co najważniejsze, szybko się wchłania. Nie pozostawia na skórze ciężkiego i tłustego filmu.