
Nie tylko rzeczy materialne mogą uchodzić za najlepszy prezent jaki moglibyśmy dostać. O wiele lepsze okazują się być wspomnienia. Słowa piosenki mówią “przeżyj to sam”, więc dlaczego nie spróbować czegoś nowego? I nie mówię tutaj o tak utartych schematach jak skok ze spadochronem czy szybka jazda super samochodem, która trwa tylko 5-10 minut. Jest dużo więcej atrakcji, które są warte waszych pieniędzy i zapewniają wspomnienia do końca życia.
Jak przeżywać, to po męsku

Pamiętacie program emitowany w telewizji polskiej o nazwie “selekcja”? Każdy z was może sprawić sobie taką selekcję w nieco lżejszym wydaniu. Będzie to weekend survivalowy podczas, którego nauczycie się jak przetrwać w trudnych warunkach. Poczujecie stan zagrożenia oraz opanujecie strach wraz z pomocą wykwalifikowanych instruktorów. Nie jest to najlepszy prezent dla chłopaka od ukochanej kobiety. To raczej rzecz, którą każdy może sprawić sobie sam płacąc kilkaset złotych. Polecam wybrać się na takie szkolenie survivalowe samemu bez znajomych czy rodziny. Wtedy faktycznie można się czegoś nauczyć nie tylko fizycznie, ale i umysłowo opanowując strach.
Jazda sportowym autem to za mało?
Jak grzyby po deszczu wyrastają nowe oferty umożliwiające jazdę (jako pasażer) autem sportowym z górnej półki. O ile cena jest niska, to atrakcja daje sporo frajdy. Ale w wielu wypadkach czujemy ogromne niedosyt. Te pięć czy dziesięć minut w kokpicie mija jak kilka oddechów i za chwilę zapominamy o tym jak świetnie się czuliśmy. Dużo lepsze są eventy samochodowe, do których dostęp można sobie wykupić. Drogie panie daję wam właśnie pomysł na prezent dla chłopaka interesującego się motoryzacją. W najbliższym czasie odbywa się wiele zawodów driftu oraz dragów, które posiadają wejściówki VIP. Umożliwiają one kontakt z zawodnikami, oglądanie imprezy z bliska oraz kilka jazd próbnych po torze. Jeżeli wejściówka VIP podlega jakiemuś zespołowi, bo taka osoba dostanie nawet ubranie teamu wraz z cateringiem, który ich obowiązuje. Cena takiej przygody na torze wyścigowym jest dosyć wysoka. Ale wspomnienia są droższe od pieniędzy.
Strzelanie nie jedno ma imię