W każdej dyscyplinie sportu uprawianej przez amatorów jest jakiś element, czy to wyposażenia, czy stroju, który obrasta legendą i jest świetnym chwytem marketingowym. Dla koszykówki jest to obuwie. Snickersy, trampki, Jordany, Nike, Adidasy, ZOOM-y i And 1, to tylko część przedstawicieli rodziny obuwia dla koszykarzy. Wokół kultury butów koszykarskich powstało wiele legend, filmy pełnometrażowe i nawet bajki dla młodzieży. Ile płaci się za taką pasję i czy obuwie koszykarskie to tylko przedmiot kolekcjonerski?
Do gry nie na półkę
Znalezione w śmietniku buty Michaela Jordana w filmie „Magiczne buty” dały młodemu miłośnikowi pakowania piłki do kosza nadzwyczajne zdolności. Gdy ów młodzieniec dowiedział się, że buty były własnością legendarnego koszykarza, ich magiczne działanie nieco stępiało. Po założeniu zwykłej pary butów wręcz zniknęło. W realnym świecie pasjonaci basketu otrzymują super moce pewności siebie wraz z założeniem nowych butów sygnowanych imieniem znanego koszykarza z ligi NBA. Lebron James, Kevin Durant czy niegrający już Kobe Bryant mają swoje linie modeli nowych butów sportowych, które związane są zwykle z firmą Nike. Klasyczne Air Jordany to marka należąca do niegdysiejszego króla obręczy. Nie poznałem jeszcze żadnego miłośnika basketu, który kupując takie buty, odłożyłby je na półkę i traktował jako trofeum, zamiast założyć i używać podczas meczów rozgrywanych z kolegami.
Drogi ten but
Porównując je do butów używanych w podnoszeniu ciężarów, umieściłbym je w niskiej półce cenowej. Natomiast dla piłkarza amatora byłby to nie lada wydatek. Cena pierwszego lepszego obuwia koszykarskiego ze średniej półki przekracza 300 złotych z kilku powodów. Brand w USA to nie byle co. Koszykarze zgarniają za promowanie buta swoim nazwiskiem duże pieniądze. Nawet najlepsi piłkarze z Europy tyle nie dostaną. Design i zastosowane materiały w obuwiu dla koszykarzy jest wytrzymały i przyzwoitej jakości. Szczególnie gdy mowa o w połowie skórzanych butach, które dominują w sklepach. Nie brakuje w nich innowacyjnych technik szwalniczych, wzorów, elementów plastikowych wzmacniających podeszwę i otworów umożliwiających oddychanie stopy.
Ekstrawagancja na co dzień
Koszykarska kultura ulicy, którą zapoczątkowała czarnoskóra młodzież żyjąca w trudnych czasach dla Afroamerykanów, wpłynęła na ich obecne znaczenie w modzie. Wśród koszykarskich snickersów istnieje kilka modeli, które stały się kultowym elementem stroju. Przykładem są Air Maxy oraz historyczny model Air Foamposite. Firma Nike stworzyła je w latach 90 i produkuje do dzisiaj. O ile „Maxy” są kultowe nawet teraz, o tyle Foamposite to nieznana u nas hybryda, w której podeszwa i cholewka są połączone bez użycia szwów. Cena tego modelu zbliża się do jednego tysiąca złotych.
Fana koszykówki poznacie po butach. Ten koszykarski gadżet, element stroju i ważny przedmiot w czasie ciężkich dla czarnoskórych mieszkańców bronksu czasów, stał się znakiem rozpoznawczym kultury koszykarskiej.