Zima jest okresem, kiedy spada aktywność fizyczna. Przy niskich temperaturach i częstych opadach najchętniej chowamy się w domu. Również fakt, że dni są krótkie i szybko robi się ciemno nie sprzyja aktywnemu spędzaniu wolnego czasu. Tymczasem także zimą można – i nawet warto – trochę się poruszać.
Ruch na świeżym powietrzu jest wskazany o każdej porze roku. Prawdziwa zima – ze śniegiem, mrozem i świecącym słońcem – zachęca do wychodzenia z domu, chociażby na godzinę czy dwie. Aktywność fizyczna nie tylko poprawia kondycję, ale też wzmacnia organizm i hartuje go. Mroźne powietrze ma też zbawienny wpływ na cerę. Trzeba tylko odpowiednio się ubrać i wybrać ten rodzaj aktywności, jaki sprawi największą przyjemność. Możliwości jest wiele.
Sporty zimowe uprawiane w górach to pomysł oczywisty. Bieganie na nartach, zjazdy lub szaleństwa na desce snowboardowej dostarczają masy wrażeń i pozwalają rozruszać całe ciało. Ale nie każdy ma czas, pieniądze lub ochotę na wyjazd w góry. Na szczęście jest cała masa innych możliwości. Nie tylko najmłodsi będą wspaniale bawić się na sankach. Ten sport nie jest wymagający – wystarczy śnieg, ciepłe i nieprzemakalne ubranie, nieduża górka i coś, na czym można zjeżdżać. Dzięki krytym lodowiskom łyżwy sprawdzają się niezależnie od pogody. A kiedy aura dopisuje, dłuższy spacer wystarczy by dotlenić organizm i poprawić samopoczucie.