Polskie pływanie było swojego czasu dyscypliną, która dawała medale olimpijskie. Na basenach odbywa się tak wiele konkurencji, że nawet mały kraj jest w stanie skoczyć do pierwszej dwudziestki strefy medalowej jeżeli tylko ma dobrych pływaków. Nasi zawodnicy to ludzie z dużymi aspiracjami i możliwościami ale niestety brakuje im do medali dużych imprez. Możliwe, że potrzebna jest myśl szkoleniowa ze Stanów Zjednoczonych. W końcu to właśnie USA mają największe kolekcje medali z igrzysk w tym złotych krążków.
Na początek wpadka niemieckiego komentatora
Imprezy pływackie wzbudzają niemałe emocje. Mimo, iż niektóre konkurencje mogą zdawać się nużące to kibice potrafią podgrzać atmosferę w każdej sekundzie takiej walki. Ogólnie rzecz biorąc są to też najspokojniejsze zawody sportowe wraz z lekkoatletyką. Niestety ten rok będzie dla polaków szczególnie zapamiętany ze względu na małą dygresję niemieckiego komentatora. Chodzi o stwierdzenie iż „Oto Polacy przyjechali na mistrzostwa do Berlina a wracać będą naszymi samochodami”. Polski związek pływacki oraz niektórzy kibice byli tym stwierdzeniem niemało oburzeni. Cała sprawa już ucichła a spiker z Niemiec przeprosił za te słowa. Mimo iż nie jest to żadna nadzwyczajna rzecz, którą trzeba by się przejmować widać, że wciąż małe złośliwostki pojawiają się także podczas publicznych imprez sportowych.
Trzeba mówić o szansach, w końcu to Europa
Trzymam za naszych zawodników kciuki i liczę, że będziemy mogli cieszyć się przynajmniej z kilku medali. Aktualnie pewniacy, tacy jak Kacper Majchrzak czy Paweł Korzeniowski radzą sobie bardzo dobrze. Awansują dalej i nie mają problemów z miejscami. Czasy też są niezłe ale co będzie w finale nie wiadomo. Brak medali lub co najwyżej dwa krążki będą wynikiem bardzo złym. Jeszcze 8-10 lat temu z takich imprez przyjeżdżały worki z medalami. Teraz wyniki sportowe, czasy i wiele innych czynników poszło do przodu. Niesamowite jak rozwinął się pływacki świat. Niesamowite jak Polska została w tyle. Talentów u nas niedostatek a ludzi, którzy chcą być pływakami coraz mniej. Lubimy wodę i widać to po uczęszczaniu na basen dzieci i młodzieży. Ale nie lubimy rywalizacji w wodzie, która kosztuje bardzo wiele. To ciężki kawałek chleba dla silnych osobowości.