6ce34fb4ecc53496d217b5ac4b7414a2

Tematem, który potrafi spędzić sen z powiek młodym mamom, które dopiero zaczynają karmić piersią jest odpowiednia dieta. Prawda jest taka, że nie wszystkie z nas wiedzą do końca, jak powinno wyglądać menu matki karmiącej. Nie wiemy, co dokładnie jeść, a czego unikać… Często nie wiemy, jak komponować posiłki, aby pozytywnie wpłynąć na laktację. 

Młoda mama z każdej strony słyszy, że powinna jadać rozsądnie i rozważnie tak, aby jej dziecko nie dostało kolki i alergii. Z drugiej strony wie, że to „rozważnie” nie oznacza monotonnie. Dieta mamy karmiącej piersią nie powinna być uboga. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych przez młode mamy jest nieuzasadnione wykluczenie z jadłospisu wielu produktów w obawie, aby nie zaszkodzić niemowlęciu. A prawda jest taka, że nawet przy alergii lub nietolerancji pokarmowej warto zadbać, by dieta była maksymalnie zróżnicowana, zmienna w zależności od posiłku, pory dnia czy roku, zwłaszcza w okresie laktacji.

Zalecenia dotyczące żywienia podczas karmienia piersią nie odbiegają od ogólnie przyjętych zasad zdrowego odżywiania się. Jedyne, co się zwiększa w okresie karmienia to zapotrzebowanie na energię (o około 500 kcal), białko, składniki mineralne i niektóre witaminy.

Menu matki karmiącej piersią musi zawierać produkty z różnych grup i nie wykluczać żadnej z nich. Powinno zawierać zarówno świeże owoce i warzywa (wszystkich typów), rozmaite zboża (najlepiej nieprzetworzone), białka zwierzęce (produkty mleczne, jaja, mięso, ryby) i niewielkie ilości tłuszczów, najlepiej roślinnych i tłoczonych na zimno. Tymczasem bardzo często dieta karmiącej redukuje jej jadłospis do ryżu, gotowanego mięsa i marchewki, co powoduje powstanie niedoborów w organizmie mamy.

Dla karmiącej piersią istotne znaczenie ma także odpowiednie spożycie wapnia. Tymczasem zwyczajowa dieta ciężarnych i karmiących rzadko kiedy zapewnia pełne pokrycie zapotrzebowania na ten pierwiastek. Problemem jest także odpowiednie spożycie nienasyconych kwasów tłuszczowych omega 3, które w naszych warunkach jest w wielu przypadkach niedostateczne. A prawda jest taka, że omega 3 są szalenie ważne dla samopoczucia młodej mamy. Przede wszystkim pomagają zapobiegać depresji, która jest częstym zjawiskiem wśród świeżo upieczonych mam.

Dieta karmiącej piersią powinna zakładać spożycie 4-5 posiłków dziennie, najlepiej o stałych porach. Głównym źródłem energii powinny być tzw. dobre węglowodany: kasze, warzywa, pieczywo razowe. Dwa posiłki w ciągu całego dnia powinny zawierać produkty obfitujące w żelazo. Pierwiastek ten obecny jest m.in. w chudym mięsie i warzywach strączkowych. Dwa razy w tygodniu dobrze jest zjeść ryby: tłuste morskie. Najlepsze są tuńczyk, makrela, dorsz i halibut. Bardzo ważne jest także wypijanie około 2 litrów płynów dziennie. Oczywiście poza samą wodą niegazowaną, dozwolone są również herbatki owocowe, świeżo wyciskane soki i napary z kopru włoskiego.

Układając codzienne menu należy pamiętać też o eliminacji niektórych produktów. Na zakazanej liście powinny znaleźć się nie tylko produkty z puszki, które zawierają dość dużą ilość konserwantów, ale także ciastka i słodycze z cukierni. Zabronione są również fast foody i przekąski typu chipsy, krakersy i paluszki.

Suplement diety Femaltiker (źródło: mlekomamyrzadzi.pl)
Suplement diety Femaltiker (źródło: mlekomamyrzadzi.pl)

Jeśli skomponowanie pełnowartościowego menu jest niemożliwe, konieczne może okazać się zastosowanie złożonych suplementów witaminowo-mineralnych. Spośród bogatej gamy preparatów dostępnych na rynku należy wybierać te, które dostarczą witamin i składników mineralnych w dawkach odpowiednio dobranych dla kobiet karmiących piersią.

Suplementem polecanym przez dietetyków jest FEMALTIKER. Jest to pierwszy i jedyny produkt na bazie słodu jęczmiennego dla kobiet w okresie laktacji. Został on stworzony w kilku celach: aby karmić naturalnie, aby wspomagać organizm kobiety w okresie laktacji oraz aby minimalizować stres związany z wywołaniem laktacji. Głównym składnikiem preparatu jest ekstrakt słodu jęczmiennego, który to z kolei jest źródłem dobrze przyswajalnych polisacharydów uczestniczących w procesach metabolicznych związanych z produkcją mleka. Dodatkowo preparat zawiera melisę, która od wieków znana jest jako środek łagodzący objawy stresu. A jak wiadomo stres bardzo często towarzyszy mamom karmiącym, zwłaszcza tym, które mają problemy z wywołaniem lub utrzymaniem laktacji. Warto w tym miejscu podkreślić, że FEMALTIKER pomaga także zaspokoić zwiększone w okresie laktacji zapotrzebowanie na płyny. Więcej informacji na temat odpowiedniej diety znajdziecie na stronie FEMALTIKER – menu matki karmiącej.

 

 

Oceń wpis!
[Total: 0 Average: 0]

Rekomendowane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.