Jeszcze rok temu, gdy zajadałam się deserami chia, moi znajomi kręcili nosem. Nasiona chia były dla nich jedną wielką niewiadomą. A wiadomo jak to u nas jest – jak czegoś nie znamy, to od razu uznajemy za niedobre. Dziś nasionkami chia zajada się cały świat. Chętnie sięgają po nie młodzi i starsi. Z chia wyczarowują desery, na widok których świecą się oczy. I bardzo dobrze, że moda na chia trwa w najlepsze, bo to najlepsze co możemy dać swojemu organizmowi.
Co kryje chia?
Nasiona chia, mimo iż bardzo niepozorne, są prawdziwą skarbnicą witamin i minerałów. Obfitują również w błonnik pokarmowy, łatwo przyswajalne białko oraz cenne kwasy Omega 3 i Omega 6. Mimo, że w 100 g nasion kryje się około 500 kalorii, to jednak są to bardzo zdrowe kalorie. Poza tym nikt nie jest w stanie zjeść od razu 100 g chia Zazwyczaj po nasiona sięgamy w ilości około 3 łyżeczek, czyli około 15 g.
Chia w kuchni
Nasiona chia genialnie sprawdzają się do zagęszczania wielu potraw. Są dobrą alternatywą dla tłustej i bardzo kaloryczne śmietany. Z powodzeniem można wykorzystywać je do przygotowywania pysznych, zdrowych i pożywnych deserków. Nasiona wyśmienicie smakują zarówno z mlekiem, jak i jogurtem, a także w towarzystwie świeżych lub mrożonych owoców. W sezonie letnim nasiona warto serwować z jogurtem naturalnym, malinami i jeżynami. Jesienią i zimą zamiast malin, można użyć borówki amerykańskiej i ziaren granatu.
Deser z nasionami chia
– 3 łyżeczki CHIA
– ½ jogurtu naturalnego
– 100 ml mleka (ja użyłam mleka sojowego)
– łyżeczka miodu
– wiórki kokosowe
– ulubione owoce
Sposób wykonania:
Do miseczki wlewamy mleko. Dodajemy 3 łyżeczki CHIA i chwilkę czekamy (około 10-15 minut) aż nasiona ładnie napęcznieją. Dodajemy jogurt naturalny i dwie szczypty wiórek kokosowych. Jeśli lubicie kokos, możecie dodać odrobinę więcej Całość dokładnie mieszamy, przelewamy do ulubionych pucharków i dekorujemy ulubionymi owocami. Smacznego!!!