Jeszcze nie tak dawno temu, gotowanie na parze nie cieszyło się tak ogromną popularnością, jaką cieszy się teraz. Większości osobom przygotowywanie posiłków na parze kojarzyło się z mdłym i nijakim smakiem. A prawda jest taka (z czego pewnie teraz zdajecie sobie sprawę), że parowe gotowanie jest najlepszym sposobem na zachowanie naturalnego smaku, barwy i konsystencji produktów. Jest także najlepszym sposobem na maksymalne ograniczenie strat witamin i mikroelementów.
Jakie jeszcze zalety niesie za sobą gotowanie na parze?
Przede wszystkim takie gotowanie jest dużo zdrowsze, aniżeli te tradycyjne. Gotując na parze ograniczamy spożycie tłuszczu i soli, a co za tym idzie i kalorii, które są zabójcze dla naszej sylwetki. Gotując na parze zapewniamy sobie bardziej lekkostrawne posiłki, które nie obciążają naszego układu pokarmowego (nie powodują wzdęć i innych przykrych dolegliwości). Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że gotowanie na parze jest również mniej czasochłonne. Prawda, że brzmi dobrze? I tak też właśnie jest. Jeśli więc (tak, jak ja) chcecie być zdrowi i szczupli, tradycyjne gotowanie zamieńcie na gotowanie parowe.
Moim ulubionym przepisem z kategorii ugotowanych na parze jest przepis na łososia z warzywami. Miłośników ryb nie muszę chyba przekonywać, że jest on tak dobry, że aż ciężko powstrzymać się od oblizywania palców. Ci, co za rybami nie przepadają, z pewnością także pokochają łososia w wydaniu, w jakim ja proponuję. Jeżeli łosoś nie przypada Wam do gustu, proponujemy przepis na gotowany na parze stek z halibuta, który dostępny jest pod adresem wideo-kuchnia Makro.
Aby przyrządzić łososia w towarzystwie warzyw, potrzebujemy:
– łososia dzwonki (2 sztuki)
– marchew (2 sztuki)
– por (1 sztuka)
-masło
– pietruszka (najlepiej w kostce KNORR)
Na początku dokładnie zajmujemy się łososiem – obieramy go ze skórki, lekko solimy i posypujemy pietruszką w kostce. Następnie zabieramy się za warzywa – zarówno marchew, jak i pora ścieramy na tarce (ja ścieram na dużych oczkach) i posypujemy rozkruszoną pietruszką w kostce. Mieszamy.
Na folii aluminiowej układamy starte warzywa, a następnie rybę. Dodajemy niewielką ilość masła i przykrywamy kolejną warstwą warzyw. Zawijamy folię. Całość gotujemy na parze przez około 20 minut. Gotową rybę podajemy z brązowym ryżem lub kaszą gryczaną. Smacznego!!!