W ostatnim czasie dużo mówi się o redukcji. Nagle stała się ona głównym trendem w odchudzaniu. Jeśli śledzisz na Instagramie konta osób aktywnych lub odchudzających się, to na pewno natknęłaś się na termin redukcji. Bo redukcja to pierwsze, co powinnyśmy zrobić chcąc schudnąć. Większość osób niewłaściwie postrzega redukcję. Myśli, że polega ona na odmawianiu sobie wszystkiego, wiecznym siedzeniu na siłowni czy niedojadaniu. Tymczasem prawda wygląda zupełnie inaczej. Właściwie przeprowadzona redukcja może być fajnym czasem!
Czym jest redukcja tkanki tłuszczowej?
Najprościej mówiąc jest to proces polegający na doprowadzeniu do zmniejszenia ilości tkanki tłuszczowej przy zachowaniu możliwie największej ilości tkanki mięśniowej i zachowaniu dobrego stanu zdrowia. To właśnie te trzy czynniki są wyznacznikiem dobrego okresu redukcyjnego.
Pierwsza zasada redukcji – odpowiednia ilość czasu
Czas jest Twoim przyjacielem podczas redukcji tkanki tłuszczowej. Tak jak nie przytyliśmy przez kilka dni, tak też nie mamy szans schudnąć w ciągu tygodnia czy dwóch. Więc nic na siłę. Warto na pewno postawić sobie realne cele, np. 10 kg w ciągu 5 miesięcy. Zrzucanie 2kg w miesiąc jest realne (i to bardzo!) a poza tym zdrowe. W ten sposób nie zdemotywujesz się zbyt szybko i na dłużej utrzymasz szczupłą sylwetkę.
Druga zasada redukcji – żadnych głodówek
Częstym błędem przy redukcji jest zaniżona ilość kalorii, co ma negatywny wpływ na nasze zdrowie, sylwetkę i psychikę. Trzeba wiedzieć, że niewłaściwie przeprowadzona redukcja ma skutki uboczne, tak samo jak źle przyjmowane leki. Ciągłe obniżanie ilości makroskładników, bycie kilka miesięcy w deficycie może się negatywnie odbić chociażby na gospodarce hormonalnej. Sylwetkowo też nie zrobimy znacznego progresu. Zamiast ładnie wyglądać będziemy mieć mało jędrne ciało, a do tego będziemy czuć się źle i psychicznie, i fizycznie. Dietę redukcyjną zawsze warto skonsultować z dietetykiem lub trenerem personalnym. Tylko oni wiedzą, ile trzeba jeść, żeby nie zrobić sobie krzywdy, a przede wszystkim osiągnąć wymarzone efekty.
Trzecia zasada diety – aktywność fizyczna
Jak to mawiają trenerzy, nic nie zrobi się samo. Aby przyspieszyć redukcję warto włączyć do życia aktywność fizyczną. Może to być bieganie, intensywne spacerowanie, a także trening siłowy. Ważne, aby wybrać coś, co sprawia nam przyjemność. Tylko wtedy mamy szansę w tym wytrwać.
Czwarta zasada redukcji – regeneracja
Regeneracja jest niezwykle istotnym elementem całej układanki. Dieta czy intensywne treningi nie przyniosą oczekiwanych efektów jeśli nie zapewniamy organizmowi regeneracji. Prawda jest taka, że organizm musi odpoczywać. Inaczej go „zajedziemy”. Najlepszym sposobem regeneracji jest sen. Poa nim trzeba pilnować jeszcze takich kwestii, jak dni wolne od treningu, okresowe podbijanie kaloryczności diety na redukcji, ćwiczenia wyciszające tzw. cool down.