Martwy ciąg uznawany jest za króla wszystkich ćwiczeń. Coraz częściej po tego typu trening sięgają również kobiety. W dzisiejszych czasach nikogo już nie dziwi widok kobiety na siłowni. Nie dziwi też widok kobiety podnoszącej ciężary i ćwiczącej z obciążeniem. Jak wiadomo, trening siłowy genialnie wzmacnia nie tylko mięśnie, ale i całe ciało. Poza tym, wspaniale rzeźbi sylwetkę. Czym jest najmodniejszy ostatnio martwy ciąg i na czym dokładnie polega?
Czym jest i na czym polega martwy ciąg?
O martwym ciągu można pisać długo zagłębiając się w poszczególne jego rodzaje i odmiany. My powiemy sobie o nim krótki i na temat. Trening polega na systematycznym podnoszeniu i opuszczaniu ciężarów (tudzież sztangi). Ale uwaga! Nie jest to znane nam z rozmaitych zawodów podnoszenie ciężarów nad głowę, czyli popularne rwanie. Przeciwnie. Martwy ciąg to podnoszenie sztangi na wysokości poniżej bioder. Najpopularniejszych rodzajem martwego ciągu jest ciąg KLASYCZNY. Nogi ustawiamy na szerokość bioder i uginamy w kolanach. Podnosząc sztangę z podłogi – prostujemy nogi, pamiętając że obciążenie ma się znajdować n wysokości kolan. Istnieje też martwy ciąg SUMO, w którym nogi są szeroko rozstawione, a ręce pozostają wewnątrz ich nawisu. Martwy ciąg można też wykonywać na PROSTYCH NOGACH – w tym przypadku sztanga nie jest odkładana na ziemię, ćwiczenie wykonuje się dzięki pochylniom wyprostowanych pleców.
Czy warto?
Martwy ciąg to bardzo skuteczne ćwiczenie pod warunkiem, że jest poprawnie wykonywane. Ma dużo zalet, jednak wykonywane w nieprawidłowy sposób może skutkować poważną kontuzją. Dlatego zawsze, a przynajmniej na początku przygody z martwym ciągiem, ćwiczenie należy wykonywać pod czujnym okiem trenera.
Czy to sport dla kobiet?
Oczywiście, że tak. W dzisiejszych czasach nie ma chyba dla kobiet rzeczy niemożliwych do wykonania. Panie bardzo chętnie wykonują martwe ciągi, gdyż ćwiczenia te doskonale wzmacniają aż trzy grupy mięsni: pleców, ud i pośladków. Poza tym, zapewniają bardzo estetyczne efekty. Która z pań nie marzy o pięknych, ładnie zarysowanych i jędrnych udach czy pupie? No właśnie. Martwy ciąg jest fajnym dodatkiem do treningu, jednakże śmiało może być wykonywany niezależnie od niego.