Dieta bezglutenowa stała się bardzo modna. Coraz więcej osób decyduje się na żywienie pozbawione glutenu. I mimo, że brak glutenu w diecie potrafi wzbudzać kontrowersje i często uważane jest za fanaberię, to jednak warto z niego zrezygnować. Dlaczego? Bo współczesny gluten jest bardzo zanieczyszczony, przez co może powodować liczne alergie i uczulenia. Poza tym, bardzo obciąża układ pokarmowy, w efekcie czego możemy czuć się ociężali, wiecznie ospali i zmęczeni. Nie musicie rezygnować z glutenu w 100%, ale przynajmniej postarajcie się go ograniczać. Dziś mam dla Was propozycję na fajne ciacho bez glutenu. To czekoladowe cudo smakuje jak tradycyjne ciasto. Ani smakiem, ani wyglądem nie różni się od uwielbianego przez tłumy brownie. Ciasto ma wilgotny środek i chrupiący wierzch. Idealnie smakuje z porannym kakao, jak i popołudniową kawką. I co najważniejsze, można zajadać się nim bez większych wyrzutów sumienia. To co? Do dzieła!
Składniki:
– 150g masła
– 150g brązowego cukru
– 5 jajek
– 200g czekolady deserowej
– szczypta soli
Sposób wykonania:
Połamaną w kostki czekoladę wraz z masłem umieszczamy w niedużym garnuszku. Całość ostrożnie topimy na małym ogniu, a następnie odstawiamy na bok do wystygnięcia. Białka oddzielamy od żółtek. Do białek dodajemy szczyptę soli i ubijamy na sztywną pianę. Możecie zrobić to ręcznie lub przy użyciu miksera. Druga opcja jest szybsza i wygodniejsza. Żółtka ucieramy z cukrem. Następnie dodajemy do nich masę czekoladową i całość miksujemy. Na koniec ostrożnie dodajemy ubite białka i całość delikatnie mieszamy przy użyciu łyżki. Ciasto przekładamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i pieczemy przez około 55-60 minut. Gotowe! Ps. Po wyjęciu z piekarnika, ciasto może nieco opaść. Jest to zupełnie normalne, tak więc nie wpadajcie w panikę. To lekkie opadnięcie stworzy miejsce idealne na ulubione dodatki – bitą śmietanę (w wersji nie dietetycznej) lub świeże owoce. Ciasto doskonale smakuje również z lodami waniliowymi.