Psychiczny dołek także u sportowca

Człowiek, który uważa się za sportowca nie różni się pod kątem psychicznym od osoby nie prowadzącej żadnej poważnej aktywności. Ma te same problemy i może zapaść na podobne choroby. Chociaż wielu sportowców charakteryzuje się bardzo wysoką pewnością siebie, odpornością na ból oraz potrafi się motywować niezależnie od sytuacji ma gorsze dni jak każdy z nas. Więc skąd tak poważne problemy natury psychicznej?

Wypalenie i problemy po kontuzji

To dwie najczęstsze przyczyny problemów sportowców niezależnie od poziomu zaawansowania. Coś co nazywamy wypaleniem w sporcie nie musi dotyczyć osoby, która uprawia daną dyscyplinę przez 10 czy 20 lat. Atleci trenujący po 50 lat z uśmiechem na ustach także się zdarzają. Więc dlaczego syndrom wypalenia jest tak często spotykany? Pewnie pamiętacie skoczka narciarskiego Svena Hannawalda. To najlepszy przykład wypalenia totalnego. Gdy zawodnik odnoszący sukcesy nagle mówi dosyć i nigdy więcej nie zakłada nart, na sto procent wiemy, że problem leży w psychice. To tak jakby Ronaldo jeden z najlepszych piłkarzy świata nigdy więcej nie kopnął futbolówki i budził odrazę do gry na boisku. Robisz coś przez kilka lat i masz tego sukcesy aż tu nagle łapie cię całkowita niechęć do danej dyscypliny. Z takim problemem można walczyć tylko przy pomocy specjalisty. Należy, to robić tak samo jak z załamaniem po kontuzji.

Co zrobić gdy sobie nie radzimy?

Do psychologa czy psychiatry idzie się po pomoc medyczną tak samo jak do laryngologa czy ortopedy. Profesjonalni sportowcy korzystają z pomocy psychologa. Kibice skoków narciarskich powinni pamiętać zarówno sytuacje z gorsza formą Małysza jak i Kamila Stocha. Oboje korzystali z pomocy psychologa regularnie. I dobrze wiemy jak się to skończyło. Medale i zwycięstwa w zawodach były niejedne.

Co ma zrobić sportowiec amator? To samo co zawodowy, czyli wybrać się do poradni specjalistycznej i zacząć rozmawiać. Profesjonalnie nazywa się, to psychoterapią indywidualną bądź grupową ( kliknij ). To zależy od przypadku. Nie każdy lubi kółka problemów i zainteresowań. Problem może mieć różne oblicza. Dlatego na początku trzeba wybrać jak chcemy się leczyć. Piszę o tym ponieważ ludzie dostrzegają problem, ale uważają go za błahy. Dam wam przykład. Jeżeli trenujecie na siłowni dla sylwetki i zdrowia i zaczynacie sobie szkodzić zbyt częstym i ostrym ćwiczeniem, zaniedbujecie pracę, rodzinę i swoje zdrowie wtedy problem wymaga leczenia. Zwykły lekarz nie pomoże. Psychoterapeuta jak najbardziej. Kobiety bardzo często doprowadzają się do problemów zdrowotnych objawiających się zaburzeniami odżywiania. Bywa, że brak wiedzy lub złe metody żywienia lub treningu prowadzą do zaniżonej samooceny. Psycholog nie rozpisze nowego planu treningowego a jedynie nakieruje nas na błędne myślenie i pomoże podnieść się z kolan. Często zdrowy rozsądek zaczyna płatać nam figle a my zamiast próbować go używać idziemy jak dziecko we mgle.